Czytelnicy alarmują – list z 5 września 2023:
“Panie Piotrze może Panu uda się nam pomóc w tej sprawie. Autobusy podmiejskie które jeżdżą na wieś nie zabierają dzieci ponieważ są przepełnione jak zatem młodzież ma dostać się do szkół? Rok temu już był z tym już problem ale pan burmistrz twierdzi, że są kamery w autobusach i on wszystko monitoruje widzi ile osób jedzie. Zatem dlaczego nie są puszczane kolejne kursy aby młodzież mogła dojeżdżać do szkoły? Powrotów też nie ma lekcje kończą się o 19 nawet zatem jak ma młodzież wrócić skoro ostatni autobus na ich wioski jedzie 15.50?
Chyba komunikacja powinna być dostosowana do potrzeb mieszkańców, rozumiem że nie stać Gminy na wszystko, ale to niech zrobią płatny autobus. Myślę że rodzice woleliby np. 3 złote zapłacić 3 zł za autobus niż martwić się, jak młodzież dojedzie i wróci z szkoły. Szkoda że w tej sprawie nie możemy liczyć na sołtysów wiosek którzy tak jakby łącznikami z burmistrzem tylko
sami musimy interweniować może dlatego że mają wnuki w przedszkolach do których nie ma problemu z dowozem dzieci może gdyby mieli w szkołach średnich potrafili by zadbać o to aby miały jak dojechać i wrócić. Ten rok jest rokiem gdzie młodzież jest z dwóch roczników więc chyba logiczne, że będzie ich dużo i potrzeba kolejnych kursów no ale jak zwykle rok szkolny zaskoczył pana burmistrza”.
Poprosiłem o podanie szczegółów:
(…) „Dokładnie chodzi o linie nr 5 i 16 są to wioski między innymi takie jak Dalewo, Mórka, Kadzewo, Bodzyniewo, Wyrzeka . Autobus w dniu dzisiejszym linia nr 16 nie zabrał dzieci z przystanku w Dalewie koło cmentarza bo był tak przepełniony. Dzieci na zdążyły na pierwszą lekcję. Potrzebne są dodatkowe kursy o godz. 7.00, w godzinach popołudniowych to znaczy o 18.00 i 19.00″.
Temat poddaję władzom miejskim pod rozwagę i dyskusję. Może faktycznie przydałoby się rozważyć wprowadzenie dodatkowej opłaty, by zlikwidować wykluczenie komunikacyjne mieszkańców wiosek?
2 Komentarze
Autobus rano o 7 linii 16 nie zabrał już kilku dzieci w Jerce (kierowca zamknął drzwi przed nosem po prostu) więc nie dziwię się że w Dalewie był też problem. Dokładnie może dołożyć autobus za opłatą? Mamy początek roku szkolnego i już są problemy.
Autobusy przepełnione i ….? Chyba nie takie studia skończyłem bo nie rozumiem tematu…Spadłem z kosmosu . Mieszkam w Śremie…dlaczego pomimo wielu propozycji zostałem w bloku? żeby dzieci miały łatwiej. Proste. Żeby mogły iść pieszo za blok jeden czy drugi na plac zabaw w grupie innych, na basen, do kina, nad jeziorko, i pieszo do szkoły i do domku po szkole lub ewentualnie na zajęcia z piłki blisko na orlik lub do babci itd. Przemęczę się dla nich…a jak ktoś mieszka dalej no to musi liczyć się z takimi trudnościami. Coś za coś…wygoda latem na swoim ogródku a trudniej z dziećmi jesienią i zimą z transportem do odległych placówek…najpierw trzeba przemyśleć, spojrzeć na swoje możliwości potem jakoś radzić a nie tylko szukać problemu bo ktoś-coś-gdzieś a ja żądam.. (a jak widać na FB i racja…przez lasy dzieci kiedyś ( 10-15 lat temu) chodziły po 2-3 km do szkół i nie było słychać głosów RZĄDAMY KOMUNIKACJI …co się zmieniło ? no i fakt od września tragedia pod szkołami…połowa dzieci wysiada z aut , najlepiej pod bramą samą…chyba inwalidzi …no bo trudno przejść przez osiedle lub te 2-3 km które i tak stoją w korku przed 8.00 rano ( czas ten sam lepiej się przejść)