Kilkunastu czytelników mojej strony przysłało mi link do wczorajszego programu „Alarm”, który jest autorskim programem TVP1 z prośbą o ustosunkowanie się do niego na tym forum.
Bohaterami filmu interwencyjnego były dzieci ze Śremu, których „bezduszny sąd i bezduszni urzędnicy” – chcą odłączyć od babci, która pełni rolę rodziny zastępczej.
Ojciec dzieci jest tylko „teoretyczny” – bez władzy rodzicielskiej, matka zmarła na raka.
Według zgrabnie nakręconego reportażu – wszystko jest jasne. Postaci są nakreślone w sposób klasycznie czarno – biały. „Białe” to dobro – „czarne” to zło. Nie ma nic co by było pośrodku.
Bo prawda zawsze podobno tam leży.
Według moich informacji w rodzinie jest jeszcze trzecie – 15 letnie dziecko. Reporterzy nie wspomnieli o nim. Dlaczego?
Proszą mnie też, bym odniósł się do tej „wrednej baby”. Mowa o Karolinie Gałuszce (kierownik PCPR). Ona sama w czasie trwania tej gehenny była na urlopie macierzyńskim i akurat nie dziwi mnie to, że nie zna rodziny.
W śremskich instytucjach pomocowych trwa teraz prawdziwy „ALARM”. Wierzę, że znajdzie się jakieś wyjście z tej sytuacji.
Decyzji sądu (to nie był śremski sąd) o wysłaniu dzieci 600 kilometrów od Śremu – nie będę komentował. Bo nie da się tego skomentować!
14 Komentarzy
Przed laty była to rodzina wysoce patologiczna. Jak jest teraz, tego nie wiem. Jeśli decyzja jest pochopna, a tak wygląda, to powinna być rozpatrzona ponownie. A filmiki i reportaże można sobie oglądać do woli. Wszystko można nagrać i zmontować tak, by przedstawiało sprawę tak, jak chcemy ją pokazać (niekoniecznie zgodnie z prawdą).
Nasz Sremski PCPR z reka na sercu musze przyznac ze ni3 dziala dla dobra dzieci, maja swoje widzimisię i utrudniaja innym w opiece nad dziecmi by zostały w rodzinie u babci czy dziadka. Juz dawno powinni sie wzias porzadnie za ten PCPR bo niby maja pomagac a tak naprawde wola dzieci oddac daleko niz bliskiej rodzinie ktora si3 stara. Brak slow.
Do MAMA;
zgadzam się z Panią,niestety żeby zająć się dziećmi (szczególnie gdy potrzebują specjalistycznej opieki)potrzeba wielu poświęceń i wyrzeczeń .Ale niektórzy, nie patrzą na potrzeby innych ,a na własny czubek nosa i uważają, że dziecko samo się wychowa.
Skoro dziecko posiada „tyle chorób psychicznych”, to dlaczego chodzi do zwykłego, nieintegracyjnego przedszkola i nie ma zapewnionej specjalistycznej opieki? Nie mnie oceniać prywatne życie mamy chłopca, ale podejmując decyzje o zostaniu rodziną zastępczą, a do tego posiadając dodatkowo inne dzieci i wymagającą prace człowiek musi sobie zdawać sprawę że to będzie wymagało wiele starań i pracy nad problemami dziecka. Niestety tej pracy w zachowaniu chłopca nie widać, a cierpią na tym pozostałe dzieci z grupy.
Ania nie o tą rodzinę chodzi, żadne z tych dzieci nie chodzi do przedszkola, a ich mama Paulina zmarła 2 lata temu, jeśli nie wiesz o kim mowa to się nie udzielaj
Odpowiedź PIOTR: Filmik jest zgrabnie nakręcony i zmontowany. Nie znamy żadnej dokumentacji w tej sprawie. Była enigmatyczna wypowiedź o kilkukrotnych spotkaniach z psychologami dziecięcymi. Nie wiemy gdzie jest trzecie dziecko tej zmarłej matki. Nie wiemy też nic o staraniach i pomocy „innych instytucji”. Według filmu dwójka dzieci ma teraz słodkie życie. Istnieje też przecież instytucja odwoławcza od postanowienia sądu. Czy ktoś się o to stara? Według tego „czarno – białego” filmu sytuacja wygląda na wielce skandaliczną, którą dodatkowo nakręca wyrok sądu o wysłaniu dzieci (trojga?) do domu dziecka odległego o 600 km od Śremu. Może jednak wobec – nakręcenia – tej historii poznamy odpowiedź na wszystkie wątpliwości, które mi się przynajmniej nasuwają?
Niskowibracyjne komentarze zakompleksionych ludzi którzy poprzez wzbudzenie krzywdy w innych chcą poczuć się lepiej bo sami siebie nie kochają. Smutne to.
Pani która oczernia w komentarzach rodzinę pokrzywdzona została prawdopodobnie przez swoich rodziców i otoczenie w dzieciństwie. Jej gorycz nie pozwala jej odpuścić, a negatywna energia która z niej kipi jest marnością z którą przyjdzie jej żyć do końca swoich dni. Tak to niestety wygląda. Otulajmy miłością…
Hmm do Pani/Pana obrzucajacej blotem Kobiete ktora opiekuje sie tym Chlopcem bo domyslam sie ze wiem kogo dotyczy. Ile dzieci Pani przygarnela, ilu dzieciom pomoggla do tej pory? Jest niedobor Rodzin Zastepczych…dzieci trafiaja do domow dziecka. Polecam szybko zglosic sie do Pcpr i podac swoja kandydature z pewnoscia bedzie Pani idealnym Rodzicem Zastepczym. A blizej o sytuacji. Ta Kobieta pracuje na dyzurach 24 h wiec jest zmuszona „podrzucac” dzieci do opiekunki jedynej jaka ma. Wszystkimi dziecmi zajmuje sie jedna tylko opiekunka. Maz ja porzucil poniewaz nie potrafil zajmowac sie dzieckiem z tyloma chorobami psychicznymi jakie posuada dziecko. Ta Kobieta mimo tego ze zostala sama w tej nierownej walce postsnowila dalej pomagac temu dziecku i walczy razem z psychologami o dobro jej podopiecznego. Ma wujków tylko z rodziny czyli jej kuzynow. To jej maz juz dawno spotyka sie z nową ciocią ledwo porzucajac ich nowowybudowany piekny swoja droga i czysty domek 🙂
Panie Piotrze, proszę się nie obrazić, ale pisze Pan jak potłuczony, sugerując jakieś podteksty, że sprawa ma jakieś niby drugie dno. Rozumiem, że dzieci też kłamią…? Żadna rodzina nie jest idealna, ale jest własna. Sam jestem ojcem dwóki dzieci i każdy rodzic wie, że czasem bywają momenty trudne, których się wstydzimy, ale takie jest życie. Bo życie to nie obrazek z fotoshopa, ale krew, pot i łzy, no i oczywiście radość, uśmiech, zabawa też. Więc jest to SKANDAL, a niestety pani z PCPR pokazała się jak „zimna blondynka”. Tak więc Panie Piotrze, jakiekolwiek byłyby tu „odcienie barw” (bo pisze Pan że „postaci są nakreślone w sposób klasycznie czarno – biały”), cała ta sytuacja jest PRAWDZIWYM SKANDALEM!
Do Ja: podejrzewam o której rodzinie piszesz, chłopczyk będący w rodzinie zastępczej chodzi z moim dzieckiem do przedszkola… Jedna opiekunka pilnuje jego, druga całej reszty dzieci. Chłopiec atakuje inne dzieci, jego mama nic sobie z tego nie robi. Opiekunki rozkładają ręce, dyrekcja nic z tym nie robi. Widać, że jest pilnie potrzebna specjalistyczna pomoc chłopcu, niestety jego mama ma „tyle na głowie”, że na to nie wystarcza jej już czasu…
ANIA!!!!
To nie o ta sytuację chodzi!!!!!Pisze o zupełnie innej rodzinie zastępczej ze Śremu jako przykład, że Śremski Pcpr nic nigdzie nie ogarnia,a jak już to na odpier…, pisze o postawie PCPR w Śremie!!!!
„…matka czasu nie ma bo ciągle ma nowego “wujka”,a ojciec już nimi dawno nie mieszka(są w trakcie rozwodu)…”
Co za bzdury. Ich matka nie żyje. Proszę nie pisać kłamstw.
Niestety ,nasz pcpr wciska dzieciaki gdzie i komu popadnie!!!!Nie sprawdzając przy tym kompletnie nic(I nie pisze tu o warunkach bytowych).Jak przychodzi co do złożenia skargi,czy też donosu anonimowego na daną rodzinę o zle sprawowanie opieki,pracownicy pcpr dzwonią do rodziny (na którą był złożony donos)omawiając się na kawkę i pogaduszki,a przy okazji ujawniajac kto składał pismo!!!!Mimo iż dzieci z tej rodziny są wiecznie oddawane po ludziach,bo matka czasu nie ma bo ciągle ma nowego „wujka”,a ojciec już nimi dawno nie mieszka(są w trakcie rozwodu),dodam,że jedno dziecko z trójki jest u nich w ramach rodziny zastępczej ,niestety pomimo brudu i balaganu jaki panuje w ich domu pcpr nie robi z tym nic kompletnie!!!!
Kierownik PCPR była wcześniej vce kierownikiem a sprawa nie trwa od kilku miesięcy tylko dłużej jak wynika z reportażu. Poza tym ma znać sprawę a nie rodzinę bo jest teraz odpowiedzialna za sprawne funkcjonowanie tej instytucji. Nie najlepiej pokazała się w tym programie.