Jedną z nielicznych moich radości w dzisiejszym turnieju w Raszynie było kompletne zniszczenie przy szachownicy Wiesława Wegnera (lat 85) niedowidzącego na dodatek (więc grającego na specjalnej szachownicy) poznańskiego szachisty. Mojemu przeciwnikowi zazdroszczę przede wszystkim wieku i aktywności!
- Szach i Mat
- 02-02-2020
- Brak komentarzy