Wspomniany list:
„Witam Panie Piotrze, w dobie wirusa i ogólnej nagonki na uważanie na siebie, przestrzeganie obostrzeń itd nurtuje mnie jeden aspekt… w wielu ośrodkach zdrowia, zolach, hospicjum i szpitalach jak tylko pojawi się jakiś pozytywny test covid to testuje się od razu cały zespół (mam znajomych pracujących w służbie zdrowia w innych miastach i byli oni badani już kilkukrotnie). Czy po ostatnich doniesieniach o przypadkach covid i zgonie w naszym kochanym śremskim szpitalu nikt nie czuje potrzeby przegadania całego personelu? A może nie robi się testów bo bardziej liczy się pieniądz i wspominany ostatnio w prasie rekord urodzeń? No a nadmiar bezobjawowych pozytywów przyczyniłby się do zamknięcia placówki?”
Nie umiem odpowiedzieć na problem czytelnika. Mam jednak nadzieję, że ci którzy zarządzają służbą zdrowia wiedzą co robią?!
Taki masowy test w przypadku wykrycia kilku zakażeń sparaliżowałby przecież działalność całej tej placówki?
2 Komentarze
służba zdrowia jest bardzo ważna i jestem za zrobieniem testów ale co mają zrobić biedne kasjerki z naszych sklepów o które nikt się nie dopomina . One też są na pierwszej linij i mocno narażone i mają rodziny!
Zamiast wchodzić w kompetencje Szpitala proponuję zwrócić uwagę na zachowanie naszych mieszkańców w placówkach handlowych.Troche kiepsko wygląda zachowanie dystansu, ludzie poprostu wiszą na ramieniu drugiej osoby przy kasach. Maseczka to nie wszystko. Dbajmy o siebie nawzajem. Co dotyczy Szpitala? Zaufajmy placówce. Jakiekolwiek decyzje są podejmowane , podejmowane są dla naszego dobra i zdrowia. Nie dajmy się zwariować. Uważajmy na siebie