NAJNOWSZE

Chińczycy są pewni, że fabryka elektrolitu w Śremie powstanie…

Chiński inwestor fabryki elektrolitów – Capchem Poland spółka z o.o., zorganizował dziś spotkanie z mieszkańcami w modnym w czasach pandemii trybie on-line.

Przez dwie godziny z hakiem przekonywali, że ich fabryka to wielki dar dla społeczeństwa Śremu i okolic. To nowoczesność i bezpieczeństwo, to miejsce pracy dla około 60 ludzi, to pieniążki na rozwój dla młodych piłkarzy „Warty” Śrem.

Na pytanie o „foszek” starosty śremskiego (zawiesił postępowanie w sprawie udzielenia zgody na budowę) – odpowiedzieli, że będą się odwoływali i są pewni, że fabryka w Śremie powstanie.

Organizatorzy spotkania ubolewali, że władze miasta i powiatu mimo zaproszenia nie wzięły udziału w zdalnym spotkaniu.

Warto w tym miejscu przypomnieć ostatnią deklarację przewodniczącego rady powiatu – Marcina Szydłowskiego, który twierdził, że rada powiatu stoi murem za starostą śremskim, który nie chce nawet słyszeć, o chińskiej fabryce na terenie powiatu, którym zawiaduje.

I tu cisną się na usta staropolskie słowa: „I tak mu dopomóż Bóg”!

Też tak uważacie?

 

 

Udostępnij artykuł:

Polub profil na Facebooku

8 Komentarzy

  1. Jerzy R.

    Wybudują to a skad wiedzą że tak, ano z tego samego źródła, z kórego wielu deweloperów wie, że i tak wybuduje coś wbrew woli mieszkanców Śremu i wbrew przepisom. Rządzi stara „gwardia” wybrana przez Śemian (?!) aby nie opcja opozycyjna (PiS ?) bo ich nie lubimy wiec czego narzekać ?!

    @ADAS – nie generalizuj, mozńa baterie produkować czysto a można wyeksploatować region i zostawić syf. Zobacz sobie na wysypisko w Pyszacej, takie „bzonesy” nam robią nasi włodarze, to czeg osie dziwisz ze ludzie nie maja zaufania, mało okolicy smierdzi wysypisko – deal Burmistrza a teraz chxa im dowalić fabrykę chemiczną ?!

  2. Weronika

    Odnośnie listów
    Podczas spotkania przedstawiciele firmy Capchem, poinformowali, ze starosta dostał kilka listów poleconych z zaproszeniem na spotkanie oraz z prośba o wytłumaczenie dlaczego złamał prawo publikując decyzje administracyjna za pomoce mediów.
    Listy ponoć trafiały na biurko Marcina Szydlowskiego i tam ślad po nich zaginął.
    Jednym słowem zachowali się jak dzieciaki
    Którzy nigdy nie powinni sprawować funkcji publicznych. Takie zachowanie nie jest nawet akceptowalne w piaskownicy.

  3. Anonim

    Pytanie, które mi się nasunęło to zachowanie starosty. Człowiek niby instytucja a zachował się ze swoim „szczeniaczkiem” przewodniczącym rady powiatu jak dzieciaki. Jeden drugiemu chował listy polecone z zaproszeniem na spotkanie. Gdzie my żyjemy jak tak się traktuje inwestora z takim kapitałem.

  4. Johnny

    ŚREMEK
    spytaj swojego staroste gdzie był i co robił gdy mieszkańcy Pyszącej zgłaszali ten śmierdzący i toksyczny problem w śremskich urzędach. Oczywiście wszysko jest cacy skoro starosta i burmistrz nadal piastują swoje stanowiska….

  5. Adas

    Wypierdolcie swoje telefonu, mają baterie z elektrolitem. Czym palicie w piecach, że taka ekologia z kominow plynie? Starosta ma stosowac obowiazujace prawo, a nie udawac lokalnego bozka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *