Taką oto ciekawostkę nadesłał czytelnik z Jezioran.
Chodzi o trawnik między Chłapowskiego 22 a Chłapowskiego 14. Opis zdarzenia pochodzi ze środy – fotografia z dzisiaj.
„Witam, jakieś zwierzę wyrzuciło oknem worek śmieci. Leżą sobie już od tygodnia aż w końcu przyjechał pan ze spółdzielni na kosiarce. No nie dało się zrobić tego inaczej. Dzielny ogrodnik musiał brawurowo omijać odpady, starał się skosić jak najwięcej. Walka jaką stoczył zapisana jest w pasach skoszonej trawy niczym ślady po okopach pod Verdun. Można odczytać przyjętą przez wojownika taktykę, czyli „niech rośnie tam trawa to nie będzie ich widać”. Oczywiście nie jest to walka którą można wygrać na zero z tyłu, więc straty muszą być. Jak widać śmieci zostały częściowo zmielone i porozrzucane w bliskiej okolicy co z pewnością ułatwia ich zebranie. Ale to już raczej na sezon jesienny przewiduje, razem z liśćmi.”
Ot taka ciekawostka sezonu ogórkowego.
4 Komentarze
To może trzeba było poszukać właściciela owego worka z śmieciami,I ukarać go odpowiednio.bo to wyzucanie jest nagminne.ludzie ogarnijcie się od śmieci są śmietniki a nie okna.
Zimą napadało tyle śniegu że nie mogłam wyjechać z parkingu. Pan że spółdzielni jeździł maleńkim bliżej nieokreślonym pojazdem i odgarniał snieg. Prosze pana niech podjedzie i mi pomoże wyjechać. Wiecie co odpowiedział? Nie może bo to już jest poza jego zasięgiem prac. Dosłownie 3 miejsca parkingowe obok. I jak ktoś zobaczy że mi odgarnia będzie miał kłopoty. Dlatego nawiązując do tematu nic , poprostu nic nie jest mnie wstanie zdziwić. Normalka!
ale po co o tym mówić? to niedobra jest
To nie może być, to nie podobne, nie podobne.