Burmistrz Śremu Adam Lewandowski jest w tym względzie optymistą (fragment wywiadu z informatora „W Śremie” nr 2):
27 stycznia podpisana została umowa na dokumentacja projektowa na rewitalizację linii kolejowej, dzięki której pojedziemy Śremu do Poznania bez przesiadek. To daje realną szansę na realizację inwestycji.
– Bardzo cieszę się, że starania, które trwają już od 8 lat, dobiegają do celu. Początkowo pomysł rewitalizacji kolei wydawał się nierealny. Niemniej uruchomienie przez Metropolię Poznańskiej Kolei Metropolitalnej (PKM) w innych miastach utorowało drogę dla kolei w Śremie. PKM jest intensywnie
użytkowana przez mieszkańców Metropolii, a liczba pasażerów np. na trasie Wągrowiec – Poznań
przerosła wszelkie oczekiwania.
Projekt rewitalizacji linii Śrem – Czempiń zapewni bezpośredni dojazd ze Śremu do Poznania w czasie ok. 50 minut. Inwestycję, finansowaną m.in. z projektu Kolej+, zrealizuje Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Gmina Śrem również wniesie swój wkład pieniężny.
To jest naprawdę cywilizacyjna inwestycja. Takie miasto jak Śrem – powiatowe, liczące ponad 30 tysięcy osób, powinno mieć kolej. Inwestycja poprawi mobilność, ułatwi komunikację do Poznania, zmniejszą się korki w mieście oraz na trasie 434.
Pewnie znajdą się przeciwnicy inwestycji, ale jestem przekonany, że w efekcie jej wymiar jest naprawdę korzystny.
Nowe pociągi i nowe tory nie będą źródłem takiego hałasu, z jakim niekiedy przejazd pociągu się kojarzy. W miejscowościach wzdłuż torów powstanie także nowa infrastruktura drogowa. Plan zakłada, że najpóźniej w 2028 roku wsiądziemy
do pociągu na stacji w Śremie. To naprawdę już niebawem!
1 Komentarz
O tym pociągu to już nawet nie pamiętam ile lat Burmistrz mówi ale z innej beczki – chciałbym zapytać kiedy zostanie ukończona obwodnica Śremu (przez „wójtostwo” miała iść droga od obwodnicy do miasta aby nie jeździć do tego dziwnego skrzyżowania ze światłami koło McDonaldsa) i kiedy zostanie zaplanowana i zbudowana pełna, nowa obwodnica (jakiś ring wokoło miasta) bo tiry i cieżarówki jada przez sam środek Śremu, ul.Grunwaldzka rozjeżdżana, natężenie ruchu jak na autostradzie. Każda awaria samochodu w mieście czy na aktualnej obwodnicy pokazuje indolencję systemu komunikacyjnego Śremu, miasto momentalnie zapchane i niedrożne. Rano między 07:00 a 08:00 jest horror komunikacyjny, kiedy rodzicę wiozą dzieci do szkoły, wyjazd w kierunku Poznania z Jezioran zajmuje niekiedy 20-30 minut.