Słucham właśnie telewizji i cały czas mówią o takim scenariuszu.
Mówią, że „Dudzie mocno spada poparcie” i istnieje w obozie władzy obawa, że jednak przegra i wszystko im się rozsypie. Więc trzeba jednak nie dopuścić do wyborów!
Co by jednak się nie stało, to wyraźnie widać, że na Nowogrodzkiej coś knują.
Bo jak to jest, że do tej pory marszałek Hadziukowa (przepraszam, ale pani Witek kojarzy mi się, z jedną z bohaterek serialu „Ranczo”) nie ogłosiła terminu wyborów?
Co to za państwo prawa, którego obywatele nie wiedzą co czeka ich w najbliższej przyszłości?
I czy święto demokracji, jakim podobno są wybory musi przypominać czeski film, w którym „nikt nic nie wie”!
Macie jakiś pogląd w tej sprawie?
4 Komentarze
I absolutely love your blog and find the majority
of your post’s to be just what I’m looking for. Does
one offer guest writers to write content to suit your needs?
I wouldn’t mind composing a post or elaborating on many of the subjects you
write concerning here. Again, awesome site!
Odpowiedź EWA: Mówię Ci chłopie prawie godzinę na ten temat mówili! Też byłem zdziwiony!
Ewa ty jesteś facetem czy jak? Już się gubię
TAK, MAM POGLĄD. BARDZIEJ DENNYCH I PRYMITYWNYCH OPINII NIE CZYTAŁEM.