Z oczywistych powodów po wczorajszym krwawym incydencie nad Jeziorem Grzymisławskim trwa „burza” w mediach społecznościowych. Krążą filmiki.
Ciekawy list przysłała na moją pocztę czytelniczka (znam jej personalia), która uważa, że Śremianie też nie są bez winy. Trudno mi wyrokować czy tak było faktycznie.
List poniżej:
„W komentarzach pod postem na temat wydarzeń nad jeziorem, wyrok już zapadł. Ciekawe tylko ilu z komentujących było świadkiem tych wydarzeń. Ja byłam. I byli też moi znajomi. To m.in. my byliśmy osobami, które jako pierwsze zadzwoniły na policję, bo widzieliśmy, że konflikt zaczyna eskalować. W każdym razie uważam za niesprawiedliwe to, że policja zatrzymała jedynie obcokrajowców. Z żalem stwierdzam, że oni się bronili przed słownym atakiem miejscowych, którzy wykrzykiwali w ich stronę teksty w stylu „wypierdalajcie do siebie”. Później doszło do przepychanki, a później w ruch poszły butelki. Liczę na to, że policja dobrze przeanalizuje monitoring, bo Polacy również nie pozostają bez winy.”
Co o tym sądzicie?
Zapraszam do dyskusji.
11 Komentarzy
Założyć im opaskę na nogę i niech mieszkają w Pyszacej u tych co ich tu autobusami sprowadzają. Teraz za nasze będą siedzieć? Kto sprowadza ten bierze odpowiedzialność!
Jak już pani komentuje to proszę się dowiedzieć szczegółów oni bronili dziewczyn które były przez nich atakowane i owe dziewczyny poprosiły ich o pomoc. Więc jak już Pani tak ich broni to życzę podobnej sytuacji ale tobie jak będziesz wracać z pracy wieczorem albo coś w tym stylu. I nie będzie takich jak oni w pobliżu że cię obronią…kosztem swojego zdrowia a prawo życia.
Jak już pani komentuje to proszę się dowiedzieć szczegółów oni bronili dziewczyn które były przez nich atakowane i owe dziewczyny poprosiły ich o pomoc. Więc jak już Pani tak ich broni to życzę podobnej sytuacji ale tobie jak będziesz wracać z pracy wieczorem albo coś w tym stylu. I nie będzie takich jak oni w pobliżu że cię obronią…kosztem swojego zdrowia a prawo życia.
U kogo oni pracują? Teraz za leczenie niech płaci ten co dorabiał się na taniej sile roboczej, która okazała się zwykłymi bandytami. Nasi biznesmeni dorabiają się kosztem naszego bezpieczeństwa. Przyjeżdżają bo im płacą.
Czyli rozumiem Panią, że nie można krzyczeć wyp… (czyli sławetne hasło Marty Lempart, cała Polska się już nauczyła), bo dostanie się tulipanem i to będzie wina od wyp..? Czy Pani oszalała? Tłumaczy pani zamach na życie ludzi ostrymi narzędziami?
A jak zaczepiają młode nieletnie dziewczyny to też im mamy na to pozwolić, chłopak leży a on podbiega i go rozwalona butelka uderza w konkretne miejsce , nie byle gdzie, z zamiarem.zabicia, to uwaza pani za normalne?brak słów na pani sugestie
Podobno przyjeżdżają bardzo wykształceni ludzie inżynierowie ,prawnicy,lekarze to poziom zachowania uważam na adekwatny strasznie!!!Kto to weryfikuje.Duża większość na socjalu.Kiedyś Niemcy teraz Polska.Przez całe wakacje nad jeziorem z rana nie dominował niestety język Polski ,ponieważ pracowaliśmy na socjal plażowiczów!!!Tyle w temacie
Co tu te brudasy robią wszędzie ich pełno aż strach dopiero się zacznie
Moze i zaczeli polacy to jednak nie powod siatkowac kogos butelkami !!!!!!!
Świadkowie twierdzą, że awantura zaczęła się od Polaków, a żaden z nich nie został zatrzymany? Dramat.
Ja rozumiem, że można się pokłócić szczególnie po pijaku. Tylko tulipany robić z zamiarem zabicia kogoś to gruba przesada. Niezależnie kto zaczął.