Niezmordowana Olga Rydzewska – śremska organizatorka protestów – napisała list chwalący włodarza Śremu za popieranie protestów i zbiera pod nim podpisy.
Oto treść listu:
Szanowny Panie Burmistrzu!
Ogromnie dziękujemy za wsparcie, które okazał Pan mieszkankom i mieszkańcom Śremu wyświetlając napis „WYBÓR, NIE ZAKAZ” na budynku Urzędu Miejskiego. To bardzo ważny gest – odważny i opowiadający się po stronie DEMOKRACJI, która opiera się na wyborze. To nie walka ideologiczna, a dyskutowanie na temat słuszności praw człowieka uważamy za absurdalne, doceniamy więc, że Pan również je respektuje. Zachowanie Pana Burmistrza było więc jednoznaczne – demokratyczne, słuszne, opowiadające się za podstawowymi prawami obywatelek . Wyrażamy swoje wielkie poparcie wobec podobnych działań władz miasta. Wykorzystywanie publicznych instytucji do ochrony demokracji jest czynem potrzebnym i ważnym. Jak wiemy, spontaniczne, niezorganizowane spotkania są w świetle prawa LEGALNE, z czym również nie sposób dyskutować. Dziękujemy więc, Panie Burmistrzu, że nie próbuje Pan utrudnić nam strajków i pozwala Pan na wyrażenie sprzeciwu wobec działań władzy, co zawiera się w prawach obywatela Rzeczypospolitej Polskiej.
Obowiązkiem Burmistrza jest przestrzeganie systemu demokratycznego, poszanowanie podstawowych praw człowieka, niezgoda na dyktaturę i bezprawie. To władza zmusza nas do wyjścia na ulicę, ona nas prowokuje. Dziękujemy więc, że nie odbiera nam Pan możliwości wyrażenia sprzeciwu wobec działań TK, które z demokracją nie mają nic wspólnego.
Z poważaniem
Wdzięczne mieszkanki i mieszkańcy miasta i gminy Śrem, oraz uczestnicy protestów.
Podpisywać można się na stronie Podpisz.to
https://podpisz.to/petycja/panie-burmistrzu-dziekujemy-za-wsparcie,667?fbclid=IwAR2XA98J3MxY-TXSDOfFNAUbmQVTb2lBKs4WrSVANr6Zjtr9WIxflGWNGWo
7 Komentarzy
Protestującym młodym kobietom proponuję kolejną akcję. Wyślijcie list do swoich matek z podziękowaniem za to, że myślały w młodości inaczej niż wy, ich córki.
Pan Burmistrz może sobie wyświetlać co chce ale w swoim domu, jako mieszkaniec Śremu i Śremianin z urodzenia, nie zgadzam się na takie akcje POlityczne, niech te chore babsztyle organizują protesty na podwórku Burmistrza czy pod jego domem, jak ich tak lubi !!! Przez kilka dni z mojego mieszkania popołudniami było słychać wulgarne okrzyki, klimat jakby człowiek był gdzieś blisko psychiatryka (nawet tam, nie ma takiego zdziczenia) !!!
Burmistrz POpiera takie zdziczenia młodzieży i niektórych mieszkańców Śremu ?!
POmijam nie zrozumienie przez tych ludzi orzeczenia TK oraz sytuacji jaka panuje, kompletne głąby dające się wodzić za nos, którym się wydaje ze walczą o wolność kobiet itp. bzdury.
Jadąc 27 października na cmentarz i przejeżdżając ul.Grunwaldzką w kierunku Odlewni, mijaliśmy marsz kilkudziesięciu młodych ludzi, wulgarne hasła na kartonach – niby transparentach, sami młodzi ludzie, wielu nawet 18 lat nie miało. I to ma być przyszłość tego kraju ?!
Pan burmistrz swoje przekonania polityczne powinien wyświetlać na fasadzie swojego domu a nie na ratuszu to nie prywatny folwark i proszę o przestrzegania prawa bo umiem liczyć i na pewno nie było tam pięć osób
Nie chcę być obojętny na to co działo się ostatnio na ulicach naszych miast .Wszystkie te osoby które brały udział w demonstracjach , wykrzykujące wulgaryzmy pod adresem rządu i nie tylko choć zgodzę się że pan Kaczyński nie powinien dolewać oliwy do ognia powinły pomyśleć że poprzez aborcję zadaje się ból tym nie narodzonym dzieciom Widziałem film gdzie dokonywano aborcji i walkę dziecka o życie To prawda że mama może cierpieć z powodu swiadomości że dziecko które urodzi zaraz umrze ale może je choć przez chwilę przytulić i pochować i mieć dla kogo przychodzić na grób Jestem ciekaw ile osób poszło na te spacery z przekonania a ile z nudów dla urozmaicenia sobie jesiennych wieczorów
Te dzieci o niczym nie myślą poza czubkiem własnego nosa!!!!
Dzieciarnia dziękuje burmistrzowi. Fajnie mieć takie ęteligentne zaplecze :D:D:D
Ci, którzy uczestniczą w takim „hazardzie epidemicznym” przejmują odpowiedzialność za wzrost zachorowań,
niech mają świadomość, że dzieje się to kosztem wszystkich pozostałych.
Pomyślcie o lekarzach, pielęgniarkach, ludziach starszych i potrzebujących pomocy. To nie jest czas na zabawy.
Pomyślał Burmistrz? Bo 19-letnia studentka, która się czuje sprowokowana, raczej nie. Czy ona zdaje sobie sprawę, że Polacy też chorują, a niektórzy umierają.