Władze Śremu niech się lepiej obudzą!

Po wczorajszym tekście o śremskiej ciepłowni odezwali się pracownicy tej firmy, którzy nadesłali swoje obserwacje.

Moim zdaniem warto, by władze miasta i radni obu samorządów przyjrzeli się problemowi, bo jeśli spełnią się najgorsze przepowiednie – to spora część mieszkańców Śremu może mieć problem.

„Może zacznijmy od tego że kupiła, A raczej zostaliśmy oddani firmie „petek ” firma zajmująca się handlem węgla …. Tak w skrócie są eliminowane urządzenia bez których ten obiekt w okresie zimowym nie jest wstanie funkcjonować, A już na pewno dostarczyć ciepło mieszkańca….to jest ostatni gwizdek aby miasto zareagowało bo za chwilę znikną suwnice, pompy obiegu zimowego, wózek widłowy, koparka, traktor, układ nawęglania, dosłownie to co oni tutaj robią to jest zwykle złodziejstwo po to by ogłosić upadłość i zostawić problem miastu, jak dla mnie nic innego jak działania na szkodę firmy i pracowników, oraz niebezpieczeństwo mieszkańców”.

„To prawda co Pan pisze o ciepłowni jestem jednym z pracowników i to co tam się dzieje to masakra nowy właściciel nie da sobie nic powiedzieć doprowadza ciepłownię do ruiny nie ma bladego pojęcia o tym obiekcie dyrektor doprowadził do stanu przedzawałowego który obecnie przebywa na L4 zamiast się rozwijać to się uwsteczniamy i mają być zwolnienia ciężko to wszyscy widzimy Ale raczej chce doprowadzić do upadku tego obiektu rozkradnie co się da i odda miastu”.

„Ta firma nas kupiła albo przejęła za długi naszego starego prezesa braliśmy od nich węgiel i prawdopodobnie byliśmy zadłużeni na 9 milionów”.

„Pojawia się nie wiadomo skąd facet stwierdza że to co do tej pory było potrzebne już nie jest a w zamian zwozi sprzęt który po 8 godzinach prób odpalenia odpala na kilka minut”.