NAJNOWSZE

Co sądzicie o lekarskich „teleporadach”? Bo czytelniczka ma złą opinię!

List od czytelniczki:

„Może zainspirowałby Pan naszego Burmistrza. Lekarze specjaliści normalnie przyjmują a lekarze pierwszego kontaktu zabarykadowani za telefonami!! Rodzice po 70 – tce zarejestrowali się do lekarza na wtorek, mówię o super a mama, że na teleporadę na wtorek a w środę się rejestrowała czyli tydzień czekają na teleporadę !!! Może to i nie jakiś mega pilny przypadek ale i tak Kpina !!

Ja sama też na teleporadę się dostałam ale tego samego dnia a nie tydzień czekania. Zdrowe dzieci przyjmują bo do szczepień wołają. Już kilka przykładów czytałam o tej pożal się Boże pomocy na terenie Śremu ale już jakiś czas temu i nie znajdę raczej w odmętach neta. Rodzice z dziećmi się odbijali od drzwi. Nie rozumiem tego zupełnie, przecież Ci lekarze prywatnie normalnie funkcjonują, chodzą na zakupy, korzystają z wypoczynku itp. ba prywatnie przyjmują (bo często na fb rodzice chorych dzieci pytają o numery tel. do lekarzy żeby na wizytę prywatną się udać, bo do przychodni to teleporada tylko. Nie wiem o co chodzi. do specjalisty normalnie idę, dermatolog, kardiolog, dentysta itp itp a lekarze rodzinni nie, o co chodzi?”

Internautka podała przykład burmistrza Gminy Kęty, który poczynił pierwsze kroki, by na terenie swojej gminy spowodować uruchomienie przychodni lekarzy rodzinnych w kształcie sprzed epidemii. Póki co nie ma informacji czy do tego w końcu doszło.

Mówi śremski lekarz:

„To nie jest tak, że nie przyjmujemy pacjentów w sprawach, w których mamy wątpliwości co do diagnozy. Te przypadki stanowią około trzydzieści – czterdzieści procent. Ale oczywiście w tych trudnych czasach związanych z epidemią koronawirusa nie jest możliwe działanie przychodzi lekarza rodzinnego z czasów przed pandemią”.

Zapraszam do wymiany opinii na ten trudny niewątpliwie temat.

 

 

 

 

 

Udostępnij artykuł:

Polub profil na Facebooku

3 Komentarze

  1. ŻENUJĄCE

    Wystarczy dobrze zorganizowana praca w takiej przychodni . Na przykład przyjmowanie pacjentów w odstępach półgodzinnych, bez wspólnego oczekiwania ludzi. Do tego maseczki, dezynfekcja. Nic trudnego, tylko trzeba chcieć. Najwygodniej recepta na telefon.

  2. Gość

    Skoro płacimy składki, to dlaczego jesteśmy zmuszeni do wizyt prywatnych? To może zniesiemy składki? No i pandemia pandemią, ale skoro zasadniczo wszystko prawie normalnie funkcjonuje, to dlaczego właśnie lekarze nie? Czy to nie jest tak, że wybierając ten zawód zawsze stali na pierwszej ” lini ognia” w takich sytuacjach, rozumiem, że w razie wojny, też odmówią pomocy rannym i poszkodowanym, bo to będzie niebezpieczne? Do czego to wszystko zmierza?

  3. Gość

    Cokolwiek się dzieje korzystam z porady i opieki mojego lekarza prywatnie. Mam dość Ośrodków Zdrowia. Czuję się niemile widzianym pacjentem . Ceny dobrych lekarzy w Śremie nie są wygórowane. Opieka wspaniała i zrozumienie bez względu na to czy wizyta trwa 15 min czy nawet godzinę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *