Czytelnik ze Śremu przysłał taką oto refleksję:
„Coraz mniej obostrzeń, coraz więcej luzu. Ciekawe dokąd Nas to doprowadzi? Czy koronawirus to ściema? Czy za chwilę będziemy jak Hiszpania czy Włochy?”
Naszła ona go po obejrzeniu relacji z TV Relax, z otwartego dziś w Śremie targowiska miejskiego.
Trudno jest zapewne wszystkim dogodzić. Jedni wszak narzekają, że plac targowy nigdy nie powinien być zamknięty. Teraz ta opinia. Oglądając zdjęcia trudno mówić o zachowywaniu jakiegokolwiek „dystansu” między ludźmi! Idąc tokiem rozumowania nadawcy wiadomości – wzrost ilości zachorowań w Śremie jest tylko kwestią czasu.
2 Komentarze
A ja uważam że na targowisko powinno być jedno wejście i ograniczona ilość osób np po 5 przy stoisku.Ludzie są spragnieni powietrza, kontaktów z ludźmi ale jest sytuacja wyjątkowa.Nie jesteśmy w stanie nad wszystkim zapanować ale obowiązują jednak jakieś zasady bezpieczeństwa.Dla nas .Dla naszego dobra.Najgorzej będzie jak cofną obostrzenia i mieszkańcy znowu będą w domach.Tego mieszkańcy z pewnością nie chcą
Ludzie ocierają się o siebie, są spragnieni bliższego kontaktu.