NAJNOWSZE

„Jak zbudują tutaj drogę to wysadzimy ich ze stołków” – grożą mieszkańcy

Wróciłem właśnie z zebrania mieszkańców połowy bloku przy ul. Komorowskiego 6. To przed ich oknami władze Spółdzielni Mieszkaniowej wespół z władzami miasta chcą zlikwidować trawnik i wybudować drogę.

Droga ma przecinać dojście do pobliskiego przedszkola i znajdującego się na nim placu zabaw.
W ośmiu klatkach mieszka 80 rodzin spośród których ponad 60 jest przeciwna inwestycji.

Mieszkańcy są zdeterminowani by bronić swoich racji przy użyciu wszelkich możliwych środków z pozwem do sądu włącznie.

– Spadnie w ten sposób wartość naszych mieszkań – padały głosy.

Oberwało się też Robertowi Piątkowi (szef śremskiego koła PiS), który zdaniem jednego z mieszkańców chełpi się „być wielkim obrońcą zwykłych ludzi” a w tej kwestii zdecydowanie twierdzi, że droga musi powstać.

Na sobotę mieszkańcy planują wielki protest (ustalane są szczegóły) i mają nadzieję, że dołączą do niego mieszkańcy okolicznych bloków, którym dodatkowa droga też pogorszy warunki bytowania.

– Mieszkam tutaj już 40 – lat i nikomu do tej pory nie przeszkadzał trawnik, mówienie o tym, że pogotowie czy straż pożarna nie może tu dojechać jest bzdurą – mówił pan Jerzy.

Z zaciekawieniem będę obserwował rozwój wypadków wokół tego poronionego (moim zdaniem) pomysłu. Przekonuje mnie opinia jednej z matek, która uważa, że zagrożone będą przede wszystkim dzieci chodzące do tej pory chodniczkiem na plac zabaw.

 

Udostępnij artykuł:

Polub profil na Facebooku

9 Komentarzy

  1. ja

    Ludzie którzy mieszkają w blokach z drogą pod klatkami mają ubaw z tej imby.
    Proszę zatem nie jeździć innym ludziom pod blokami, zostawiać auta na park and ride na zamenhofa i stamtąd dojeżdżać do bloku rowerem miejskim.

  2. Magdalena

    Najważniejsze bezpieczeństwo dorosłych i dzieci.Walczcie kochani o zieleń to nam się należy . Dosyć betoniarni w Śremie. Gdzie się da betonują. Mieszkam na innej ulicy ale jestem z wami.Pozdrawiam i życzę wytrwałości. Nie dajcie się

  3. Mariusz

    Ja do CZYTELNIKA
    Po pierwsze gdzie pan byl jak byli,wytyczali a wczesniej na pewno mowili i powstaniu parkingu…nie wystarczy patrzec przez okno co sie dzieje i narzekac do sasiadow,yrzeba dzialac…..A z drugiej strony… w dalszej czesci bloku jest ulica z dijazdem do parkingu i jest tam ruch aut powiedzmy samych mieszkancow ktorzy chca zaparkowac…a co bedzie gdy powstanie droga?Jeszcze wiekszy ruch,halas,dodatkowe spaliny i wieksze ryzyko stluczek itp.poniewaz powstanie nowy dojazd do Biedronki bo czlowiek robi sie wygodny i nie bedzie korzystal z obwodnicy tylko nowo powstalej NIEPOTRZEBNEJ drogi…zeby nie bylo jak tak jak w przyslowiu…polak madry po szkodzie!!!

  4. XYZ

    Do Anonim. Proszę zobaczyć w jakim miejscu usytuowane jest przedszkole przy ulicy Grunwaldzkiej. Wejście jest od razu na drogę, każdy dba o swoje bezpieczeństwo. Te tzw. furtki to są wejścia dodatkowe a nie główne. Zalecane jest korzystanie z wejść głównych.
    Może być tak, że na ten moment zarząd odpuści a finalnie inwestycja i tak powstanie. Jak każda w Śremie – patrz punkt park Puchalskiego.

  5. Anonimowa

    Ta droga nie ma prawa tam powstać chociażby dla bezpieczeństwa dzieci, które się tam bawią. Jest dojście do przedszkola które też musi być bezpieczne. Ktoś kto wpadł na ten genialny pomysł jest bez wyobraźni i empatii. A ci którym dupy nie chce się przenieść po nogach to radzę trochę się poruszać bo ruch to zdrowie.

  6. Anonim

    Po pierwsze , tereny zielone pozostały tak jak były, może troszkę ich zabrano, bo boisko było betonowe i nie uczęszczane przez dzieci bądź młodzieży.. a po drugie z drugiej strony jest przedszkole i musi być odpowiednia odległość od ogrodzenia 🙂 i Bezpieczeństwo przede wszystkim!!

  7. Czytelnik

    A ja jestem za tym by droga powstała i nie rozumiem tego oburzenia mieszkańców.
    Nikt się nie sprzeciwiał gdy kawałek dalej powstawał wielki betonowy parking na miejscu wcześniejszego boiska gdzie były tereny zielone. Wszystkim było to na rękę. Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa – mieszkania od strony biedronki znajdują się tuż przy drodze, wypadków nie ma. Każdy uczestnik ruchu zachowuje ostrożność. Wartość tych mieszkań również nie spadła…

  8. Ewa

    „Mieszkam tutaj już 40 – lat i nikomu do tej pory nie przeszkadzał trawnik, mówienie o tym, że pogotowie czy straż pożarna nie może tu dojechać jest bzdurą – mówił pan Jerzy”
    To prawda!
    Mam pytanie do Spółdzielni – jak dojeżdża straż i pogotowie do bloku 19 przy Chłapowskiego?!? Tak samo długi i brak drogi z obu stron!
    O co tu tak naprawdę chodzi?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *