NAJNOWSZE

Policja wyjaśnia co się wyprawiało w nocy w strażnicy w Manieczkach!

Bulwersujący donos o rzekomych pijackich orgiach w strażnicy OSP w Manieczkach na szczęście nie znalazł potwierdzenia w faktach.

Okazało się, że w piękną sobotnią noc strażacy siedzieli sobie „o suchym pysku” w strażnicy i myśleli jak by tu opracować dokumentację, która pozwoliłaby na uzyskanie dofinasowania na działalność. 

Oto pełna treść informacji uzyskanej od rzecznika KPP Policji w Śremie – Panie podinspektor Ewy Kasińskiej:

„W minioną sobotę, 24 kwietnia o godz. 22.00, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Manieczkach odbywa się nielegalne zgromadzenie, na którym około 15 osób spożywa alkohol.

Sprawą natychmiast zajęli się policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Na miejscu funkcjonariusze zastali sześciu członków OSP, którzy oświadczyli, że są w trakcie opracowywania dokumentacji niezbędnej do uzyskania dofinansowania na działalność straży. Nie potwierdzono spożywania alkoholu.”

Jakby jeszcze złośliwości było mało – nadesłano mi dodatkowe „donosicielskie” wyjaśnienie z kręgów zbliżonych do organizatorów narady w sprawie opracowywania dokumentacji.

Otóż podobno równolegle w strażnicy odbywało się świętowanie wyjazdowego zwycięstwa Oranu Manieczki.

 

Udostępnij artykuł:

Polub profil na Facebooku

5 Komentarzy

  1. KONRAD

    Do NIE JOHNNY-ego

    Czy chciałbyś być bezpodstawnie obrzucany kalumniami na blogu dyskusyjnym ?
    Przypuszczam , że nie.
    Tak właśnie JOHNNY traktuje swoich adwersarzy , gdy brakuje mu
    argumentów w dyskusji.
    Czasem bluzgi są jedynym jego komentarzem .
    Pokazałem to precyzyjnie w swoich recenzjach.
    Chamstwo nie może blokować swobodnej dyskusji.
    Chama należy wychować.
    Skoro nie zrobiła tego szkoła , ani środowisko rodzinne , to zrobię to ja.
    Moje recenzje są formą ” terapii śmiechem „.
    Jeżeli to nie da efektów , przejdę do formy ostrzejszej.
    Rozumiem , że recenzje byłych tekstów JOHNNY-ego , już ” się przejadły „.
    Właśnie je zakończyłem.
    Teraz JOHNNY przechodzi egzamin z kultury.
    Jeżeli go nie zda , będę zmuszony wrócić do terapii , ale już w formie ostrzejszej.

    Wracając do nowego pseudonimu dla JOHNNY-ego uważam , że
    ” SZYMPANS ” to dobry pomysł.
    W ten sposób wróci do niego określenie , które sam wobec innych pośrednio zastosował.
    Można powiedzieć , że sam sobie wybrał nowy pseudonim.
    Będzie on też zgodny , z teoriami Richarda Dawkina , którego JOHNNY
    bardzo lubi cytować.
    Myślę , że nie będzie miał zastrzeżeń do nowego pseudonimu ” SZYMPANS „.

    Pozdrawiam.

  2. Johnny

    Do NIE JOHNNY
    W związku panującą epidemią coronawirusa większość wizyt u lekarzy specjalistów została odwołana wobec tej sytuacji proszę o odrobinę wyrozumiałości dla Konrada. Ta jego twórczość pisarsko-terapeutyczna ostatnio skupia się na mojej skromnej osobie i być może kiedyś przyniesie pozytywny efekt terapeutyczny a jego dzieło pt.,,RECENZJA SZUSTA” jest tego przykladem.Nie ma w niej słowa o jego fobiach szczepionkowych niczym z filmów science fiction;depopulacja,mordowanie,uśmiercanie,masowa sterylizacja chipowanie ludzi pod pozorem szczepionki na COVID itp.Co prawda Konrad nie komentuje już własnych komentarzy,ale je cytuje pod zmienionym nickiem.
    Dziekuje za wyrozumniałość

  3. Nie JOHNNY

    Co za gość… Ile on ma czasu na roztrząsanie sfery psychologicznej innego osobnika z gatunku… No szczęka mi opadła, żal mi człowieka…

  4. KONRAD

    Stawiam 10 do 1 , że autorem donosu jest JOHNNY a teraz jak zwykle :

    POSTÓW  JOHNNY-ego   RECENZJA  SZUSTA
    Temat wyboru właściwego pseudonimu dla naszego przyjaciela JOHNNY-ego ,
    jest tematem rozmów w mojej rodzinie.
    W ramach tej dyskusji mój syn dokonał ciekawego spostrzeżenia :
    JOHNNY nie odpowiada nawet na te zarzuty , które są poparte cytatami z jego własnych tekstów.
    Tak zachowują się osobnicy , którym można napluć w twarz isami sobie wmówią , że deszcz pada.
    Syn znany z trafnego nazywania spraw ” po imieniu ” stwierdził ,
    że zachowanie JOHNNY-ego to zachowanie NĘDZNEGO  TCHÓRZLIWEGO   SZCZURA.
    Poprosiłem syna o argumentację dla określenia ” tchórzliwy ”  ,
    bo z resztą użytych określeń zgadzam się .
    Argumentując , syn przywołał cytat JOHNNY-ego  ze strony :https://sremski-komentarz.pl/bokserzy-przyszloscia-narodu-tylko-oni-moga-wygrac-z-pis-em/
    22 lutego godź. 10:07  JOHNNY napisał :…” Ja nie mam alergii na polityków żadnej partii „…
    Już 26 lutego godź. 11 :28 JOHNNY opisując członków partii PIS napisał :
    …” stado alfonsów w czarnych rządowych limuzynach '…
    To kłamstwo jest oczywiście niegroźne .W każdej wsi musi być jakiś głupek.
    Skoro JOHNNY-emu  bardzo zależy na takim awansie , to już jego sprawa.
    Są jednak również takie kłamstwa  JOHNNY-ego ,
    które mogą negatywnie wpływać na otoczenie.
     W tym miejscy syn przywołał te same cytaty co wnuczka tylko w odwrotnej kolejności.
    1.  Cytat o ” religijnych fanatykach podążających za świętą księga „.
    2. Cytat ” Nie wyobrażam sobie cmentarza bez krzyża „.
    Skoro JIHNNY cytuje duchowego przywódcę światowego ateizmu , to należy przypuszczać
    że sam też jest ateistą. To nic złego . Takich jest wielu.
    Jednak JOHNNY zacytował Dawkina w miejscu dyskusji o polityce , a nie o wyznaniach.
    Tak robią tylko fanatycy wyznaniowi.  Tacy są już niebezpieczni.
    Nie wykluczone , że JOHNNY korzystając z wizerunku katolika zamierza rozbijać wspólnotę religijną do której być może należy od wewnątrz.
    To jedna z metod działania walczących ateistów.
    Tak postępuje   WREDNY  TCHÓŻLIWY  SZCZUR.
    Tchórzliwy , gdyż boi się przyznać do własnego ateizmu w środowisku katolickim w którym żyje.
    To sygnał ostrzegawczy dla otaczającej do wspólnoty katolickiej.
    Syn w swych rozważaniach poszedł jeszcze dalej  i postawił odważną tezę :
    Uważa , że autorem listu w sprawie krzyża na cmentarzu jest JOHNNY.
    Napisał ten list do moderatora SKP , korzystając z adresu mali innej osoby.
    Po to aby wywołać zamęt  dyskusyjny i wykorzystać w nim cytaty z książki pt. ” Bóg urojony ”
    .Nie zdążył tego zrobić VALDI szybko zamknął dyskusję wyśmiewając JOHNNY-ego poniższym tekstem :———————————————————————————————————————————————————-” JOHNNY DROGI PRZYJACIELU
    Widzę , że masz problem z krzyżem cmentarnym.
    Nie rozumiesz znaczenia i wyjątkowej wartości tego krzyża .
    Jest kilka prostych rozwiązań tego problemu.
    Wystarczy , że w miejscu podobizny Goebbelsa / dzięki za korektę / ,
    powiesisz krzyż i pomodlisz się o zrozumienie , oraz o spokój ducha którego potrzebujesz.
    Jeżeli to nie pomoże , to zalecałbym pielgrzymkę do Gogolewa i ” leżenie krzyżem ”
    przed tamtejszym ołtarzem.
    Jednak najskuteczniejszą metodą bywa ” terapia pokory “.
    Wyobrażam sobie ją tak :
    Daj się zakuć w dyby obok fontanny na śremskim rynku z takim napisem na szyi :” Przechodniu . Jestem JOHNNY.
    Pozwoliłem sobie na obrażanie bliźnich porównując ich inteligencję do
    INTELIGENCJI SZYMPANSÓW.
    Być może obraziłem również Ciebie.
    Jeżeli tak , to wal mnie kijem po plecach. Nie miej żadnych oporów.
    To moja terapia pokory , której potrzebuję.
    Oddasz mi w ten sposób przysługę “.Po tej terapii załóż na siebie włosienicę pokutną i idź wyspowiadać się z grzechów.
    Księdzu w konfesjonale powiedz , że w ramach pokuty dodatkowej podejmiesz się
    malowania do końca życia wszystkich przydrożnych krzyży w całej gminie.
    Wtedy może doznasz olśnienia i zrozumiesz wartość krzyża.
    Gorąco polecam takie rozwiązanie. Na pewno da oczekiwane efekty.
    Pozdrawiam
    TWOJ WALDI——————————————————————————————————————————————————————Mamy tu ewidentny dowód na to , że nie ma sensy dyskutować z JOHNNYM ,gdy wypisuje głupoty.
    Wracając do kwestii nowego pseudonimu dla JOHHNY-ego uważam ,
    że należy pozostać w retoryce książek R. Dawkina /  jego mentora / .
    Po ostatnim wpisie JOHNNY-ego , mam wrażenie , że pseudonim SZYMPANS już zaakceptował . 
    Bardzo dobrze , niech się przyzwyczaja.

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *