Sebastian Zieliński z Ostrowieczna, który nadesłał tę korespondencję – z uporem maniaka walczy o polepszenie warunków w miejscowym przedszkolu, które jego zdaniem są katastrofalne.
Pisze on tak:
„Panie Piotrze mam pytanie czy w gminie Śrem są podobne przedszkola. Zadałem pytanie Pani burmistrz Dolska czy pomieszczenia przedszkola w Ostrowiecznie są utrzymane w odpowiednim stanie. Odpowiedź Pani burmistrz: pomieszczenia przedszkola są utrzymane w odpowiednim stanie. Uzyskałem także odpowiedź, że w połowie 2017 roku był remont sal przedszkolnych i ściany były szpachlowane i malowane podkreślam szpachlowane.
Zdjęcia aktualne. Przedszkole nie jest czynne. Czy wznowią zajęcia nie wiem. Dzieci nawet nie mają bezpośredniego dostępu do toalet. Muszą opuścić teren przedszkola przejść na teren świetlicy wiejskiej i dopiero do toalety.Z panią burmistrz rozmawiać już nie chce to nie ma sensu.A pani dyrektor powiedziała mi, że takim działaniem dążę do zamknięcia przedszkola”.
Wzmiankowane przedszkole jest filią placówki w Dolsku, w tym roku szkolnym uczęszcza tam 15 dzieci. W przyszłym ma być 17.
No, cóż – nowa Pani burmistrz Dolska – odziedziczyła trudny stołek po kilkudziesięcioletnich (!) rządach swojego poprzednika. Nie ma ona łatwo.
2 Komentarze
Dobrze, że jest jakaś reakcja. Właśnie chciałem napisać, że to nadaje się do sanepidu.
Sebastian Zieliński nadesłał przed chwilą informację: „Dostałem informację z sanepidu że we wtorek odbędzie się kontrola przedszkola, a pracownikowi sanepidu który do tej pory prowadził kontrolę dyrektor sanepidu wszczął postępowanie dyscyplinarne”.