Nadesłane obrazki przysłał czytelnik jadący wczoraj drogą z Zaniemyśla do Środy Wlkp. Ów manifest jest o tyle zastanawiający, że dotyczy on wszystkich stron biorących udział w sprawach procesowych. Jego autor (autorka) nie ma więc do nikogo zaufania!
Ja widzę tutaj jeszcze inny aspekt sprawy. Istnieje jeszcze życie poza epidemią!