Sejm RP w dniu 22 lipca 2016 roku podjął uchwałę, że 11 lipca będzie Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
Oto ta uchwała (za Dziennikiem Ustaw) – druk z dnia 29 lipca 2016 roku, poz. 726:
UCHWAŁA
SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
z dnia 22 lipca 2016 r.
w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1943–1945
Ziemie dawnych wschodnich województw Rzeczypospolitej szczególnie mocno zostały doświadczone w czasie II wojny światowej. Na tych terenach ścierały się dwa największe totalitaryzmy XX wieku: III Rzesza Niemiecka i komunistyczny Związek Sowiecki. Działania niemieckich i sowieckich okupantów stwarzały sprzyjające warunki do budzenia się nienawiści na tle narodowościowym i religijnym, a podejmowane próby osiągnięcia porozumienia przez przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego z ukraińskimi organizacjami nie przyniosły rezultatu.
W lipcu 2016 roku przypada 73. rocznica apogeum zbrodni, której dokonały na ludności cywilnej Kresów Wschodnich
II Rzeczypospolitej Polskiej działające na tamtych terenach oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), a także dywizja SS Galizien oraz inne ukraińskie formacje współpracujące z Niemcami.
W wyniku popełnionego w latach 1943–1945 ludobójstwa zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej Polskiej, głównie chłopów. Ich dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia. Wśród zamordowanych obok Polaków byli także Żydzi, Ormianie, Czesi, przedstawiciele innych mniejszości narodowych, a także Ukraińcy, którzy stanęli po stronie ofiar. Przypominając zbrodnie ukraińskich nacjonalistów, nie można ani przemilczeć ani relatywizować polskich akcji odwetowych na ukraińskie wioski, w wyniku
których także ginęła ludność cywilna. Te wszystkie tragiczne wydarzenia powinny być przywrócone pamięci współczesnych pokoleń.
Ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów do tej pory nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane zgodnie z prawdą historyczną ludobójstwem.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej Polskiej bestialsko zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższe uznanie dla żołnierzy Armii Krajowej, Samoobrony Kresowej, Batalionów Chłopskich, którzy podjęli heroiczną walkę w obronie zagrożonej atakami ludności cywilnej, oraz apeluje do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o uhonorowanie tych osób odznaczeniami państwowymi.
Dlatego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 11 lipca – rocznicę apogeum zbrodni – Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa do ustalenia miejsc zbrodni i ich oznaczenia, zapewnienia godnego pochówku wszystkim odnalezionym ofiarom, oddania należnej czci i szacunku niewinnie zamęczonym i pomordowanym, sporządzenia pełnych list ofiar. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej apeluje o kontynuację dzieła pojednania i dialogu, rozpoczętego przez przywódców politycznych i duchowych, wspieranie współpracy historyków, w tym rozszerzenie dostępu do archiwów państwowych, wzmocnienie współpracy władz Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy w najważniejszych dla przyszłości obu narodów sprawach.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża szacunek i wdzięczność Ukraińcom, którzy narażając własne życie, ratowali Polaków, oraz apeluje do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o uhonorowanie tych osób odznaczeniami państwowymi. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przypomina również postawę znacznej części ludności ukraińskiej, która odmawiała udziału w napadach na Polaków.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa podziękowania Kresowianom i ich potomkom oraz ludziom dobrej woli, którzy od dziesiątków lat domagają się prawdy, kierując się mottem „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża solidarność z Ukrainą walczącą z zewnętrzną agresją o zachowanie integralności terytorialnej. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża przekonanie, że jedynie pełna prawda o historii jest najlepszą
drogą do pojednania oraz wzajemnego wybaczenia. Jak mówił w 2001 roku we Lwowie św. Jan Paweł II „Niech dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej wszyscy gotowi będą stawiać wyżej to, co jednoczy, niż to, co dzieli, ażeby razem budować przyszłość opartą na wzajemnym szacunku, braterskiej współpracy i autentycznej solidarności”.
Mój komentarz:
Przypominam tę uchwałę pod wpływem niezwykle ciekawej dyskusji, którą stoczyłem dziś w Księgarni przy Rynku z jednym z klientów. Księgarnia Pani Natalii Lissek, jest jednym z tych miejsc w Śremie, gdzie często spontanicznie toczą się rozmaite dyskusje. Owa wymiana zdań dotyczyła m. in. intrygującej przyszłości, jaka nas Polaków czeka w związku z napływem uchodźców zza wschodniej granicy.
FOT. Paweł Kula (sejm.gov.pl)
2 Komentarze
Powyższy komentarz Johnnego to klasyczna już ilustracja jego
ograniczonych zdolności intelektualnych i stanu umysłu.
Piotr Hoffmann poruszając powyższy ” drażliwy temat ” , wychodzi
na przeciw głębokiej potrzebie dyskusji u wielu Polaków.
Zwłaszcza tych , którzy w ” Rzezi wołyńskiej ” stracili krewnych.
W ostatnim zdaniu przytoczonej przez niego uchwały sejmu z 2016 r.
jest cytat ze św. Jana Pawła 2 o potrzebie
…” oczyszczenia pamięci w celu budowy wspólnej przyszłości ,
braterstwa i solidarności „… obu narodów.
Uchwała ta jest jasnym sygnałem dla Ukraińców , czego oczekuje
Polska na drodze poprawy wzajemnych relacji.
Chodzi o udostępnienie archiwów i wskazanie miejsca pochówków ,
w celu godnego upamiętnienia ofiar .
Polacy muszą mieć prawo do upamiętnienia ” ofiar Wołynia ” ,
dokładnie tak samo jak w przypadku ” ofiar Katynia „.
Rozumiał to prezydent Jelcyn i udostępnił nam część archiwów Kremla.
Prezydent Zełeński powinien zrobić to samo.
Przypominanie o tym właśnie teraz , kiedy tak ofiarnie pomagamy
Ukraińcom ma głęboki sens , bo jest poprzedzone autentyczną
solidarnością i nie ma nic wspólnego z popieraniem Putina.
Ten krótki komentarz oczywiście nie wyczerpuje wszystkich problemów.
Pozostaje temat nawiązywania przez Ukraińców do symboli OUN i
UPA w bieżącej polityce , co rani Polaków.
Problem ten wymagać będzie głębokiej reedukacji historycznej na Ukrainie.
Bo OUN i UPA są tam kojarzone wyłącznie z walką wyzwoleńczą
z rosyjskiej niewoli , a nie z ” Rzezią wołyńską „.
Po 1945 r. Ukraina była Republiką Radziecką , gdzie temat ” Wołynia ”
był skrzętnie przemilczany i w historii i w polityce.
Dlatego dzisiejsze społeczeństwo Ukrainy nie zna bliżej tego tematu.
Ukraińcy nie wiedzą o tym , że upamiętniając OUN ranią nasze uczucia.
Naprawa tej sytuacji , będzie wielkim wyzwaniem dla ich władz politycznych.
Nasza obecna pomoc Ukraińcom , może być do tego skuteczną inspiracją.
Oba nasze narody , bardzo tego potrzebują.
Dobrze o tym wiedział prezydent Lech Kaczyński , co wybrzmiało na
wiecu w Tibilisi w 2008 r.
Wypowiedź w tej sprawie śp. Jana Pawła 2 , również nie pozostawia
żadnych wątpliwi.
To dwóch Polaków , którzy dobrze wiedzieli co jest dobre dla Polski.
Obaj już nie żyją , a ich obawy materializują się na Ukrainie.
Obaj też za życia odważnie stawiali opór przeciwnościom.
Natomiast bloger Johnny wybiera ” kaca moralnego ” w sytuacji gdy ,
uczciwa dyskusja na ” drażliwe tematy ” , może skutkować
” linczem medialnym ” .
Dlaczego powstrzymał się od komentarza , który zapowiedział już
tydzień temu ? BO JEST NĘDZNYM TCHÓRZEM.
Drażliwy temat; jeśli ktoś napisze cokolwiek przeciwko Ukraińcom i UON będzie posądzony o sprzyjanie Putinowi i zostanie zlinczowany,jeśli przemilczy prawdę to bedzie moralny kac… wiec? Ja jutro moje skromne parę zdań napisze . Dobranoc_