Decyzję podejmie arcybiskup Stanisław Gądecki. Wybór nastąpi po konsultacjach, które odbywają się w „cztery oczy” z kandydatami.
Czytelniczka z Poznania twierdzi, że będzie to ktoś już wcześniej związany ze Śremem.
W giełdzie nazwisk pojawiły się nazwiska byłych wikariuszy z parafii NSJ: Marcina Stanisławskiego i Roberta Bacha.
Kto by jednak nie przyszedł nie będzie miał lekko – kanonik Mariusz Matecki poprzeczkę parafialną ustawił wysoko.
Zresztą – jak się dowiaduję – parafianie (z przewagą parafianek) Św. Ducha, piszą już list protestacyjny do arcybiskupa, by zostawił ich ukochanego proboszcza w spokoju i nie zsyłał do Rydzyny.
3 Komentarze
Jak ksiądz R.Bach zostanie proboszczem to wraz z moim dzieckiem zacznę chodzić do kościoła !!!
Stanisławski , teoretycznie odpada, za młody stażem. Nominacje na proboszcza dostaje się po około 15 latach służby na stanowisku wikariusza. Są oczywiście nieliczne wyjątki. Chociaż jak pracował w Śremie, słyszałem, że to krewny jednego z poznańskich biskupów. Jeżeli to prawda to wszystko możliwe.
Bach natomiast wcześniej mógłby zostać proboszczem Śremskiej parafii. Po kilkuletniej praktyce na stanowisku proboszcza w małych parafiach w Krzycku i Niechłodzie może awansować na większą parafię, jaką jest parafia śremska.
Mieszkańcy Rydzyny są bardzo fajni. Moim zdaniem dobrze trafi. Taka jest kolej rzeczy i my parafianie nie mamy na to żadnego wpływu. Dzielmy się dobrymi ludzmi