Projekt otwarcia linii kolejowej ze Śremu do Czempinia zakwalifikował się do drugiego etapu programu „Kolek Plus”.
Cieszy to zapewne władze Śremu (głównie burmistrza) ale niestety martwi ościenne samorządy, bo zmusza się je (Marszałek Wielkopolski) do partycypowania w kosztach.
I tak na przykład: dokumentacja projektowa linii kolejowej Śrem – Czempiń kosztuje 1 milion 200 tysięcy złotych. Połowę wykłada urząd marszałkowski a drugą połowę ma zapłacić Śrem wespół z gminą Czempiń, gminą Brodnica i powiatem śremskim. Udało mi się ustalić, że gmina Czempiń i gmina Brodnica zapłacą po 36 tysięcy złotych, a powiat śremski – 39 tysięcy – resztę 489 tysięcy zapłaci Gmina Śrem.
W tej chwili mocno burzy się Czempiń, który jak słyszę: „nie ma zamiaru płacić za obiecanki wyborcze burmistrza Śremu”, a wójt Brodnicy śle pisma do Marszałka, że nie ma ta to pieniędzy.
To dopiero początek – Linia kolejowa ma kosztować około 300 milionów złotych, z czego 15 procent ma zapłacić gmina Śrem – znowu wspólnie z sąsiadami i powiatem śremskim.
Mało tego – co roku wymagane będzie partycypowanie w kosztach eksploatacji linii, o czym ościenne samorządy nie chcą nawet słyszeć!
2 Komentarze
@ZAWIADOWCA – w jednym racja ten projekt to Burmistrz Śremu juz wiele razy zapowiadał i to jest taki nie gasnący PR, co jakiś czas wraca i znowu obiecanki i Burmistrz „grzeje” się w „promieniach” projektu no bo media trąbią kilka dni o tym no i zbiojają kapitał polityczny.
Druga sprawa, że jak ktoś do Poznania dojeżdża to widzi w tym sens ale znając temat, zepsują sprawę, aby to się kalkulowało, dojazd do Poznania powinine zamykać się w 45-60 minutach w jedną stronę i w sensownych cenach biletów. Poza tym trasa Czempiń – Śrem jak pamiętam kiedyś jeszcze z czasów parowej bany jest bardzo malownicza i latem można też organizować fajne przejazdy/wyjazdy rekreacyjne, weekendowe, majówki itp.
Pomysł nie jest idiotyczny w żadnym razie a że to PR Burmistrza to inna sparwa, w Śremie z racji położenia poza głównymi szlakami kolejowymi nie będzie łatwo zorganizować sensownego dojazdu do Poznania
„NA CHU…BIEDNEMU LINIA KOLEJOWA?!” Nikt nie wie jakie to ma uzasadnienie ekonomicze,ale znając obecne realia w Polsce,usprawiedliwienie zawsze się znajdzie byle ciemny lud to kupił. Gdyby politycy odpowiadali finansowo za swoje obietnice nie byłoby takich idiotycznych pomysłów. Najbardziej mnie wku….,że to my za to placimy a polityk będzie się lansował na peronie w pustym polu byle notowania rosły.