Bartosz Józwiak, poseł od Kukiza był bardzo aktywny w swojej pierwszej (i póki co ostatniej) kadencji poselskiej na terenie Śremu. Z rozmachem otworzył w pierwotnej wersji olbrzymie (trzypokojowe) biuro poselskie w biurowcu PSS-ów. Dotację na remont basenu podobno też „wybiegał”. Starał się pomóc zaśmieconej Pyszącej itp, itd.
Dziś przeczytałem na stronie Unii Polityki Realnej taką jego opinię na temat drugiej tury wyborów prezydenckich:
„Z tego ostrego skrętu w lewo, jaki proponuje nam Rafał Trzaskowski i przedstawiciele lewicowego świata, nie ma powrotu lub będzie bardzo trudno wrócić. Dlatego uważamy, jako Unia Polityki Realnej, że naszym obowiązkiem jest stanąć po stronie Polski. Możemy się spierać, jak ta Polska ma wyglądać, z której strony mamy „te meble” ustawić. Ale to są detale. O to się można spierać. Tylko trzeba tę Polskę MIEĆ.”
3 Komentarze
Jak mówi stare porzekadło: <> i Prostytutka polityczna……
Przepraszam, a kto odpowiada za zaśmieconą Pyszącą? Przecież to powiat śremski. A kto jest starostą? Kto niedawno stał na rynku w Śremie i agitował na rzecz Trzaskowskiego? Cofnijcie się do tego zdjęcia , jeśli nie pamiętacie. Przecież tam stali nasi włodarze. A pan oburza się na decyzję B. Jóźwiaka ?????? Mądra decyzja
Bardzo dobra decyzja, popieram