NAJNOWSZE

Ważne dla tych co kupili domki a nie mają do nich dojazdu!

Ciekawą analizę na ten temat przysłał dziś w nocy w komentarzu czytelnik Paweł Łoziński:

UG ma możliwości wymuszenia na developerach budowę dróg. Jeśli tego nie robi to sam prosi się o pozostanie z tym problemem.
W Poznaniu, Warszawie i innych miastach developerzy mają wpisane w wydanych warunkach wybudowanie drogi wraz z niezbędną infrastrukturą o określonych parametrach. Aby budynki otrzymały pozwolenie na użytkowanie w dokumentacji musi zaistnieć protokół odbioru drogi podpisany przez ZDM miasta.
Ustawa nie mów nic o własności gruntu (ludzie często myślą, że jak developer podzielił szybko działki z drogą i przepisał na nich to już umył ręce) lecz o Inwestorze. Ustawa o drogach publicznych w art. 16 jasno mówi, że budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia. Ustawa mówi też o ewentualnej partycypacji oraz przekazania drogi wybudowanej przez Inwestora. Ustawa też nie określa inwestycji niedrogowej (budynki wielorodzinne, bliźniaki, szeregowce, zakłady, itd.).
Uważam, że być może mieszkania byłyby ciut droższe (ureguluje to potrzeba rynku), ale koszt byłby rozłożony na wszystkich mieszkańców. Można uspokoić pojedynczych inwestorów, którzy budują własny dom, iż ze względu na charakter niezarobkowy nie mają w warunkach wpisanej konieczności budowy drogi przed domem.
Taka praktyka, którą tu opisałem jest stosowana w Poznaniu od wielu lat.

Udostępnij artykuł:

Polub profil na Facebooku

1 Komentarz

  1. Wychowanek

    A może ktoś powie ilu historyków wyszło spod jego ręki lub ludzi związanych z historią. Jest to niewielki odsetek procentowy dzieci które były zdolne i uczyły się same w domu. Niestety u tego nauczyciela nikt nigdy się niczego nie nauczył, chyba że wulgaryzmów, i bicia blaszką od klucza do sali. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał oceny 3 4 5 bez problemu zawsze było można ściągać z zeszytu bo to nie ściąga. Pół lekcji uciekało na opowieściach o życiu. Nieważne o czym opowiadał ,ale słuchało się go rzeczywiście dobrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *